1 czerwca 2007

A spółdzielnie śpią...

Właśnie, katowickie spółdzielnie mieszkaniowe, zamiast odpowiedzieć już dawno na ogromne zapotrzebowanie kupujących na nowe lokale- nie budują właściwie nic. Piast jest dumny z bloku na Dolnym Tysiącleciu, ale znajdziemy tam tylko mieszkania do wynajęcia. O innych inwestycjach tej spółdzielni - cisza... Silesia nie buduje nic, podobnie Górnik, Wspólna Praca, Sadyba. Nic nie słychać też w Paderewskim czy w Załęskiej Hałdzie.
Honor spółdzielczości w 320-tysięcznym mieście ratuje tylko KSM. Bloki na Bohaterów Monte Cassino na Zawodziu, planowane inwestycje na OPT i Ściegiennego, kilkumieszkaniowy budynek na Zgrzebnioka, mini-osiedle na Kakocińcu, inwestycja w okolicach Przystani na os. Paderewskiego.
To jednak tylko przysłowiowa kropla w morzu. Nasuwa się więc pytanie: czyżby spółdzielczy giganci nie potrafili sprostać współczesnym wymogom rynku? I bez walki ustępowali pola prywatnym developerom? Chyba jednak tak!

Brak komentarzy: