Czy Katowice są "wielkomiejskie"? Z pewnością mają takie ambicje. Malkontenci zaczną narzekać - że okropny rynek, że brak pomysłu na przebudowę układu komunikacyjnego w ścisłym centrum miasta, że architektoniczne potworki typu Dom Prasy, Zenit czy biurowiec DOKP wciąż straszą swoimi elewacjami tubylców i przyjezdnych.
Pamiętam powroty z wakacji w późnych latach 70-tych. Wjazd do Katowic od strony Warszawy -pierwsza wizytówka miasta to olbrzymie Gwiazdy, które kilkulatkowi wydawały się prawdziwymi drapaczami chmur. A potem pięknie podświetlony Spodek, no i te bajeczne kolorowe neony - wszędzie - na Domach Towarowych Centrum, Jamie Michalika, Domu Dziecka, Cepelii, Modzie Polskiej (tak, tak, kto jeszcze pamięta co było lata temu na miejscu dzisiejszej piramidy Banku Pekao SA przy rondzie...?).
Pozmieniało się przez ostanie lata... Czyżbyśmy dziś przeżywali renesans złotego wieku Katowic?
Przy wjeździe d strony stolicy mamy pawilony Roździenia, salon Mercedesa, TTW, Ikeę, Agatę, potem Carrefour, Castoramę, Nowotel... Od Górnośląskiej wita nas kompleks handlowy przy Dolinie 3 Stawów, Praktiker, Millenium Plaza. Z kolei ze zjazdu ze Średnicowej od strony Chorzowa trafiamy wprost na Silesia City Center, z daleka wyłaniają się już wieżowce Stalexportu przy Zabrskiej, Chorzowska 50, a w tle majaczy monumentalna sylwetka Altusa.
Tymczasem Tri Granit poinformował ostatnio o zamiarze przystąpienia do budowy 3 etapu inwestycji przy Chorzowskiej -
Silesia Office Towers. Dwie wieże - czarna 125-metrowa i biała 55-metrowa o łącznej powierzchni biurowej 60 000 m2 będą miejscem pracy dla ponad 6 tys. osób! Eleganckie proste bryły zaprojektowane przez Stefana Kuryłowicza mają szansę stać się kolejnym, obok Spodka, symbolem nowoczesnych Katowic
Czekamy też na inwestycje po drugiej stronie Chorzowskiej - tereny dawnej huty Baildon wciąż pozostają tylko w niewielkiej części zagospodarowane, a jest to przecież obecnie jedna z najbardziej atrakcyjnych lokalizacji na całym Górnym Śląsku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz